Witajcie
Znowu nie było mnie kilka dni. Dni uciekają, jak widzicie do Wigilii zostało 158 dni , dużo, mało... zależy jak na to spojrzeć :) Staram się nie poddawać.. ale jest ciężko. Dziś od rana było, całkiem spoko... do czasu, kiedy chciałam policzyć kalorie :) hahahh okazało się, że panowie, którzy robią u nas we wiosce chodnik, przecięli kable od światłowodu :) No i dupa, dopiero teraz powoli coś tam zaczyna internet łapać, dlatego też dodaję wpis. Kalorie nie liczone, ale jutro już raczej jak nic nie przeszkodzi będą liczone. Gdybym miała czas, to spisywałabym na kartce... ale tego czasu dziś nie było. Zresztą jak jest M, to zawsze wszystko na wariackich papierach :) Nie inaczej :) Najważniejsze, to się nie poddawać... i ja się nie poddaję. Staram się nie obżerać... tak nie obżerać....
Ostatnie dni, tygodnie u mnie to jakiś żart... ktoś kto pisał mi scenariusz... chyba sam miał kiepski czas..... Mówię Wam.. ale ja się nie poddam, będę działa dalej.
Jak widzicie tytuł... pokazuje, że odliczam do Wigilii :) Te osoby, które mnie częściej czytają, wiedzą, że ja lubię odliczać :D Tak też jest tym razem :) Tak więc nie planuję za dużo.... ale chociaż przeżyć , nie przytyć ;) Może na dniach coś niewielkiego rozpiszę, zaplanuję ;) Ale nie chcę sobie za dużo narzucać ;)
Poczytuję co u Was, czasami skomentuję.. ale ja jakoś nie miałam weny dodawać wpisów ;) Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Dziękuję za wsparcie pod ostatnim wpisie :* jesteście kochane :) Wiem, że mogę na Was liczyć i za to dziękuję. Czy to kopniak czy przytulas.
Także działamy, nie poddajemy się. Walczymy o lepsze jutro... Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :*
natalie.ewelina
19 lipca 2025, 21:50Trzymam mocno kciuki ...i zycze ci dobrego czasu...ja tez lubie odliczac...spokojnego wieczoru ⭐️
PACZEK100
19 lipca 2025, 20:25Dużo dobrego Asiu:) Ja bym chciała chociaż z 10kg zrzucić przez te 158 dni. A 15 byłoby optymalne.
Krysia105
19 lipca 2025, 19:57Ja wysyłam przytulas, to zawsze lepsze niż kopniaki. U mnie okropny czas. Zmęczona chodzę strasznie i chyba brakuje mi motywacji. Trzymam kciuki za Ciebie
annaewasedlak
19 lipca 2025, 19:53Ja odliczam do 1 września-do powrotu dzieci do szkoły. Pozdrawiam
red_velvet
19 lipca 2025, 18:39Też odliczam, ale do pierwszego tygodnia grudnia. Jak dla mnie to teraz mało, bo już nie schudnę do tego czasu 30kg ;)) ale 10-15kg jest nadal możliwe. Życzę powodzenia i do usłyszenia!
aska1277
19 lipca 2025, 18:44Trzymam kciuki za te 15 kg :)