Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3/14 kuchnia oszczędna


Wydane 36, znów przekroczyłam budżet, ale jest tendencja spadkowa. Rano ulubione danie córki, pół roku nie robiłam, idealnie wpasowuje się w kuchnie nisko budżetową, podpłomyki z cebulą i pomidorami. Kupiłam podudzia i miałam robić na obiad, mąż mi je skutecznie obrzydził mówiąc o cierpieniu kur. Nie jadł znów 3 MSC produktów odzwierzęcych, kilka dni temu zjadł i znów chyba wraca. Mi od dziecka mięso puchło w buzi, ostanio jadłam porcję racjonalnie raz na tydzień czy dwa, ale poszło do zamrażarki, może za tydzień😔

To zakupy i paczka Gruzina tgtg. Można raz na rok wziąć taka paczkę, ale to zapychanie się mąką. 

Na obiad był zatem makaron ze szpinakiem i serem, znów ser.

Jestem osłabiona przez te znieczulenia. Jak wczoraj szło mi się raźno i rześko, szybko, tak dzisiaj jak z ołowiu się wlokłam na spacerze. Oby jutro było lepiej.

  • Janzja

    Janzja

    3 czerwca 2025, 22:16

    Widzę Puri :P dają dobrą ilość na tgtg, no, ale to właśnie takie same węgle..

  • beaataa

    beaataa

    3 czerwca 2025, 14:09

    Ja mięsa nie tykam od zawsze z próbą związaną z rybami i drobiowymi pasztetami. Jakoś nie wydaje mi się zachęcające. Kasze u mnie nieustannie, fasolek trochę, jabłka. To co "za rogiem rośnie" i sama ugotuję od podstaw. Bardzo niskobudżetowo.

    • beutyheart

      beutyheart

      3 czerwca 2025, 14:21

      Tak chyba najlepiej. Ogródek też wiele by załatwił, ale nawet balkonu w środku miasta nie mamy. Fajne skarpety 🙂

    • beaataa

      beaataa

      3 czerwca 2025, 15:56

      Nie mam ogródka, niejasno napisałam. Chodziło mi, że sezonowe, krajowe warzywa, kupuję. I sama coś z nich gotuję. Nawet piekę od kilku lat chleb 🙂

    • Wolfshem

      Wolfshem

      3 czerwca 2025, 20:14

      To znaczy, ze ryb tez nie jadasz?

    • beaataa

      beaataa

      3 czerwca 2025, 20:57

      Ryb też nie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.