Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
106. dzień


Witajcie.

Czuję się dziś strasznie osłabiona i senna. Hormony grają, chce mi się jeść i wszystko pobolewa. Przetrwać to.

Wczorajszy spacer był cudowny. Wyciszyłam się, wsłuchałam w trele ptaków, wciągałam głęboko pachnące wiosną powietrze.

No i nabiłam 16 tys. kroków :)

Jedzenie:

Śniadanie: 2 kromki chleba, serek śmietankowy, sałata, szczypior, pomidorki, rzodkiewki, jogurt.

II śniadanie: 2 tosty z pastą z awokado, 2 jajka, nerkowce.

Obiad (w planie): żurek, schab gotowany.

Kolacja (w planie): mleko z odżywką białkową.

Miłego :)

  • Ramazotka

    Ramazotka

    24 maja 2025, 11:46

    Super 16 tys kroków!!! No ja nie mogę przejść magicznego 15tys. :( Trzymam kciuki! Powodzenia :)

    • Frezja_

      Frezja_

      24 maja 2025, 15:20

      Dziękuję i również trzymam kciuki za Ciebie!

  • Fiorlaka

    Fiorlaka

    20 maja 2025, 06:21

    Pozdrawiam! Dasz radę!

    • Frezja_

      Frezja_

      20 maja 2025, 15:03

      Dziękuję :)

  • waskaryba

    waskaryba

    19 maja 2025, 17:30

    Hormony to nam dokucza...milego wieczoru.

    • Frezja_

      Frezja_

      20 maja 2025, 15:02

      No, baby to mają przesrane ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.