Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mirin

kobieta, 46 lat, Kiedyśtambędę

156 cm, 78.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 sierpnia 2010 , Skomentuj

Jak zwykle nie mam czasu by tu pisać, kopiuję zatem swój post z forum


Punkt wyjścia = pozycja startowa = ciężar gatunkowy = waga = 58,9

29,8 % tłuszcz - nareszcie norma, dążę do szczupłości  ( norma od 30%, szczupły od 25%)

48,2%woda - norma (co prawda norma jest od 48.1%, ale nareszcie )

34,1 % masa mięśniowa - tej chcę mieć stanowczo więcej, będę intensywnie ćwiczyć


Moje cele na 1 tydzień:
1. Dobrze się bawić i rywalizować  a przy tym nie być na szarym końcu
2. Wyrobić sobie nawyk picia wody przed snem oraz nie popijania podczas posiłków (po przebudzeniu już automatycznie sięgam po szklankę)
3. Utrzymać słodką bezsłodyczowość w walce o tytuł POGROMCY.
4. Bedąc orbimaniaczką - co najmniej 40 minut orbitreka dziennie (oczywiście codziennie).
5. Jeść witariańsko.
6. Pamiętając o tym, że surowe jedzenie jest mało kaloryczne jeść więcej niż zwykle orzechów, pestek, dodawać do najmniej łyżkę oliwy z oliwek do surówek.
7. W efekcie - schudnąć 0,7 kg.

14 czerwca 2010 , Komentarze (2)

Jak postanowłam w sobotę rozpoczynam dziś tydzień witariański czyli przeistaczam się w surojadkę Będę jadła tylko surowe warzywa i owoce, skiełkowane nasiona, orzechy, piła zielone szejki - czyli same zdrowe produkty. Ten sposób odżywiania jest ponoć bardzo zdrowy i daje mnóstwo energii. Chcę to sprawdzić zainspirowana wykładami Paula Nisona , kilkoma filmami , eksperymentem PinkWhale30 , oraz m. in. stroną www.surawka.republika.pl .



Zamierzam ważyć się raz w tygodniu. Wskazanie mojej wagi z dzisiejszego poranka: to 60,50 kg a konkretnie:

31,3% tłuszcz - poziom otyły (norma od 30%, szczupły od 25%)

47,2% woda - poziom otyły (norma od 48.1%)

33,5% masa mięśniowa - tej chcę mieć stanowczo więcej, będę ćwiczyć

Ciekawi mnie jak zmienią się proporcje mojego ciała po tygodniu na pełnym energii żywym pożywieniu. Wspomnę tylko, że nie zamierzam głodować - jeśli poczuję się głodna będę sięgać po owoce i nie myśleć nawet o ilości posiłków

24 maja 2010 , Skomentuj

Od dziś w ramach podróży Orbitrekiem po Polsce biegnę do Sandomierza i "zbieram punkty", ciekawe, czy to coś pomoże w gubieniu zbędnych kilogramów???

Pełna dobrych myśli startuję  

10 marca 2010 , Skomentuj

Po 3 tygodniach bez słodyczy i codziennym orbitreku waga nareszcie drgnęła - kilogram w dół. W poniedziałek próbowałam Vacu. Dziś wybieram się na pierwszy regularny zabieg, ciekawe, czy one rzeczywiście działają

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.