Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mirin

kobieta, 46 lat, Kiedyśtambędę

156 cm, 78.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 stycznia 2012 , Komentarze (3)

Roczek minął a mnie przez różne trudne sprawy mocno przybyło. Potwierdził się fakt - mam tendencję do zajadania stresów. Jednak już teraz - koniec marudzenia, pora działać
(Ku motwacji wrzucę sobie jeszcze ten link ).

Dobiega końca 1 tydzień PiCh, tymczasem działam na 100% i liczę na efekty - zdrowe i przede wszystkim trwałe. A mam o co zawalczyć. Waga z poniedziałku 16:

Waga   59,5

Tłuszcz - 31,1 (nadwaga... a miałam już bodajże 28, norma od 30)
Woda 47,1 (norma od 48)
Mięśnie 33,1 (a było już 35%)

W stosunku do wagi sprzed roku wygląda na to, że masy mięśniowej raczej kilogramowo nie straciłam (35% przy 56 kg) ale nabrałam tłuszczyku (no tak, mam fałdę na brzuchu i moje gruszkowe kształty na udach nabrały jeszcze większych krągłości). Działam, działam - nie narzekam - orbitrek, marszobiegi i tabata (ta to daje po udach!), w przyszłym tygodniu wymienię ją na winsor pilates.

26 czerwca 2011 , Komentarze (1)

Ciekawe ćwiczenia , niebawem się za nie wezmę

17 stycznia 2011 , Skomentuj

Waga  55,9

27,6 % tłuszcz
49,7 % woda
35,2 % masa mięśniowa

1 grudnia 2010 , Komentarze (1)



Tak na pamiątkę i ku motywacji z IX edycji 

28 listopada 2010 , Skomentuj


Ludwik Jerzy Kern


Gdy siadam, by rano zjeść skromne śniadanie
ty wizję mi bułki podsuwasz szatanie,
przeżuwam ja sobie swój serek w cichości,
a ty mi z tą bułka, patronie ciemności!
I w ucho mi szepczesz ty ciemna perełko,
że bardzo jest dobre do bułki masełko.
Lecz na nic sączenie tych jadów w mą duszę,
bo ja się szatanie na bułkę nie skuszę!

Bułeczka z masełkiem nie dla nas, nie dla nas,
Apage,
Apage,
Apage Satanas!

To drobiazg powiadasz, to przecież błachostka,
gdy w kawie mej cukru rozpuści się kostka,
żadnego to nie ma znaczenia dla sprawy,
a jak się wybitnie poprawia smak kawy!
Ty bardzo mnie mnie lubisz, ty dobrze mi życzysz,
ty chcesz bym miał w swym życiu trochę słodyczy,
a ja cię zapewniam wbrew twej reklamie,
że ja się na cukier szatanie nie złamię!

Kawusia słodzona nie dla nas, nie dla nas,
Apage,
Apage,
Apage Satanas!

A jak ty potrafisz ty psie czarnooki
wychwalać zwyczajnych kartofli uroki!
Jak umiesz opiewać przysmaki Polaków,
te frytki, te placki, te kluski z ziemniaków!
Już czuję twój oddech, twój łeb czarnokruczy
i głos twój co mruszy, że ziemniak nie tuczy.
Lecz choćbyś rok kusił i ty i twe zbiry,
ja szybko szatanie nie chwycę za pyry,

Nie dla nas, nie dla nas ten polski ananas,
Apage,
Apage,
Apage Satanas!

3 października 2010 , Skomentuj

Cele:
1. Zdrowo schudnąć 0,5 kg - porażka - waga stoi....
2. 50 minut orbitreka codziennie - nie dałam rady codziennie z powodu nawału pracy, ale średnio 50 minut dziennie już udało mi się zrealizować
3. Dukan proteinowy w czwartek i piątek, poza tym faza 2/0 - zaliczone. I zniweczone niedzielną słabością ...
4. Nadal Pogromcą Zło-tyci być :) - tutaj z sukcesem :)))
5. Wyszczuplić łydki eksperymentując - eksperyment prowadzę wzorowo, jutro mierzenie
6. Znaleźć czas na fryzjera - nie dałam rady z czasem, może w przyszłym tygodniu

Dlaczego nie schudłam w 5 tygodniu??? - rozważania ku mądrości w przyszłym tygodniu

1. Jadłam mniej niż zwykle warzyw i owoców - koniecznie muszę to zmienić
2. Miałam zaparcia - przestałam pić szklankę gorącej wody przed snem i tuż po obudzeniu się - wszystko przez zmęczenie i gonitwy o poranku - to jest do zmiany
3. Zjadłam frytki, sałatkę z majonezem, kilkukrotnie białe pieczywo - wyrzucam te produkty z jadłospisu w przyszłym tygodniu
4. Piłam więcej herbat niż czystej wody - były to co prawda w większości herbaty zielone i ziołowe ale może lepiej wrócić do czystej wody ???
5. Nie ćwiczyłam codziennie - wtorek -dzień bezruchu... - muszę ćwiczyć każdego dnia

Cele na 6 tydzień:
1. Zdrowo schudnąć 0,5 kg
2. 50 minut orbitreka codziennie
3. Pić gorącą wodę przed snem i po przebudzeniu
4. Pić więcej wody niż herbat
5. Dukan proteinowy w czwartek i piątek, poza tym faza 2/0
6. Nadal Pogromcą Zło-tyci być :)
7. Wyszczuplić łydki eksperymentując
8. Znaleźć czas na fryzjera
9. Pieczywo - jeść je tylko w dwa dni w ograniczonej ilości i oczywiście razowe
10. Więcej warzyw - a może pomyśleć o Gillian???

26 września 2010 , Skomentuj

Podsumowanie 4 tygodnia


Waga  57,1 - spadek o 0,5 kg

28,2 % tłuszcz - ubyło 0,5%

49,5 % woda - przybyło 0,5% 

34,9 % masa mięśniowa - przybyło 0,2%

Cele 4 tygodnia:
1. Zdrowo schudnąć 0,5 kg - yes, yes, osiągnięty
2. 50 minut orbitreka codziennie - miałam za dużo pracy, wyjazd w międzyczasie - nie dałam rady... poprawię się w kolejnym tygodniu
3. Dukan proteinowy w czwartek i piątek, poza tym faza 2/0 - to nie było trudne, cel zrealizowany
4. Nadal Pogromcą Zło-tyci być :) - to też nie było trudne, cel zrealizowany

Jednym słowem - nie jest źle, ale zawsze może być lepiej

19 września 2010 , Komentarze (2)

Dziś zaczynam trzecią edycję zabawy POGROMCY ZŁO-TYCI, w końcu chcę wygrać Być może już wygrałam, bo z drugiej edycji już nikt nie pisze w wątku, więc może konkurencja wysiadła. No cóż, mnie już słodycze nie kuszą, ale ten wątek działa na mnie motywująco, więc go kontynuuję. Chętnych oczywiście zapraszam :)

Pogromcy zło-tyci 3, start 20.09



Podsumowanie 3 tygodnia w zabawie "Punktujemy i chudniemy"

Waga  57,6 - spadek o 0,7 kg (mimo okresu ale na 3-dniowym dukanowym uderzeniu)

28,7 % tłuszcz - ubyło 0,6% - fajnie

49 % woda - przybyło 0,4% - dobrze jest

34,7 % masa mięśniowa - przybyło 0,3%  -

Jestem na półmetku 6 tygodniowej zabawy, jest dobrze, ufam, że utrzymam ten stan

6 września 2010 , Komentarze (2)

Waga spadła  = 58,3 - pasuje mi, zdrowy ubytek wagi

29,3 % tłuszcz - ubyło 0,6% - pasuje

48,6 % woda - przybyło 0,4% - jest ok

34,4 % masa mięśniowa - przybyło 0,3%  - jestem za


Moje cele na 1 tydzień:
1. Dobrze się bawić i rywalizować  a przy tym nie być na szarym końcu - ZREALIZOWANY
2.Wyrobić sobie nawyk picia wody przed snem oraz nie popijania podczas posiłków (po przebudzeniu już automatycznie sięgam po szklankę) - PRACUJĘ NAD TYM, NIEWIELE MI BRAKUJE
3. Utrzymać słodką bezsłodyczowość w walce o tytuł POGROMCY -
ZREALIZOWANY
4. Bedąc orbimaniaczką - co najmniej 40 minut orbitreka dziennie (oczywiście codziennie) - RAZ WYMIĘKŁAM, POPRAWIĘ SIĘ
5. Jeść witariańsko.
ZREALIZOWANY
6.Pamiętając o tym, że surowe jedzenie jest mało kaloryczne jeść więcej niż zwykle orzechów, pestek, dodawać do najmniej łyżkę oliwy z oliwek dorn surówek.ZREALIZOWANY
7. W efekcie - schudnąć 0,7 kg. NIEWIELE BRAKŁO, PRAWIE ZREALIZOWANY

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.