Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mirin

kobieta, 46 lat, Kiedyśtambędę

156 cm, 78.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 lutego 2021 , Komentarze (10)

Nastawienie do postu nieustannie dobre. Prócz Brata będzie ze mną dietować jeszcze koleżanka niewitalijska :)

Śniadanie

sałatka z roszponki, łososia, twarogu i majonezu, jabłko

Obiad

kasza jęczmienna z pieczarkami duszonymi na oleju kokosowym z cebulką

Kolacja (planowana)

kefir z kaszą jęczmienną

Ugotowałam tyle kaszy, że starczy na 2-3 dni, chyba że mąż się przekona i zacznie ją jeść. Bardzo mi ona smakuje, już wieki jej nie jadłam.

9 lutego 2021 , Komentarze (3)

Od 15.02 zaczynam dietę dr Dąbrowskiej.  W ramach przygotowania do tego postu odstawiłam 1.02 słodycze, mocno ograniczyłam mięso i produkty mączne. Zakładam tylko 2 tygodnie diety a potem wychodzenie nową metodą. 

Kolejną dietę WO planuję na początek czerwca.

1 lutego 2021 , Komentarze (6)

Waga na razie bez zmian, ale zmniejszyłam się w obwodach:

- talia - 4 cm

- biodra - 1 cm

- udo - 4 cm

- łydka - 1 cm

- kostka - 0,5 cm

- biceps i piersi - bez zmian

Zakończyłam wyzwanie pajacykowe

Mimo, że pewien Użytkownik bał się, że popsuję strop nic takiego nie nastąpiło, a ubyło mi w łydce.

Zakończyłam również wyzwanie na ramiona

Widocznie miesiąc to za krótko, by zrobić różnicę w centymetrach, ale nie poddaję się i dalej ćwiczę z Tamilee Webb, tyle, że już bez wyzwania.

W lutym jeśli chodzi o wyzwania to:

- ćwiczę twarz, by się trochę wizualnie odmłodzić

- nie jem słodyczy

- spalam minimum 400 kalorii dziennie ćwiczeniami

- pilatesuję

30 stycznia 2021 , Komentarze (10)

Od lutego zaczynam wyzwanie Joga twarzy Ćwiczę już te ćwiczenia i czuję się po nich świetnie.

Dbając o zdrowy wygląd i kondycję skupiamy się na wszystkich partiach ciała poza twarzą. Intensywnie ćwiczymy brzuch, ramiona czy pośladki, aby zachowały jędrność i atrakcyjny kształt. Dlaczego więc pomijamy naszą twarz? Pora to zmienić. 

W wyzwaniu będę robiła zestaw 


Przepisałam sobie te ćwiczenia, by je wydrukować i ćwiczyć po przebudzeniu.


Joga twarzy zestaw podstawowy – wszystkie ćwiczenia wykonujemy trzykrotnie.

Duże „O” – układamy usta w duże O, ważne by ust nie spinać nadmiernie ani nie zrobić ich nadmiernie luźnych. Liczymy do 10 dokładając ruch mrużenia oczu.

Zamrażanie czoła – bez użycia napięcia w okolicy mięśnia czołowego otwieramy szeroko oczy – delikatnie kładziemy rękę na czole przyciskając dłoń do czoła, spokojnie oddychamy, otwieramy szeroko oczy (bez podnoszenia brwi) i liczymy do 10.

Binokular – przykładamy dłonie jakbyśmy wyobrażały sobie, że mamy lornetkę na wysokości linii brwi oraz kciuki układamy tuż przy skrzydełkach nosa. Dociskamy tak by móc kontrolować mięśnie. Następnie, nie marszcząc czoła, otwieramy oczy jak najszerzej i liczymy do 10.

Minilifting czoła i brwi – układamy dłonie na wysokości pomiędzy brwiami a linią włosów, delikatnie podciągamy skórę do góry. Siedzimy tak ok. 10 sekund, im dłużej tym lepiej

Minilifting oka – palec środkowy przykładamy na linii brwi, wskazujący obok (na skroni) i delikatnie unosimy powiekę do góry. Przechylamy głowę na bok i w takiej pozycji jesteśmy około 10 sekund. Następnie druga strona.

Łabędzia szyja – siadamy wygodnie, opuszczamy ramiona, wyciągamy delikatnie szyję do góry, głowę ustawiamy pod kątem 45 stopni, usta ustawiamy w dzióbek łabędzia, trzymamy tak ok. 5 sekund a potem przekręcamy głowę w prawą i w lewą stronę i za każdym razem trzymamy ta pozycję ok. 5 sekund

Wypełniacz polików – siadamy w pozycji zrelaksowanej, ramiona opuszczone do dołu, następnie zawijamy dolną wargę do środka na dolne zęby a górne zęby odsłaniamy. W takiej pozycji pozostajemy 10 sekund

    Tapping – delikatnie opuszkami palców oklepujemy całą twarz, zaczynamy od czoła, delikatnie oklepujemy podbródek i opukujemy szyje a następnie wykonujemy kilka głaszczących ruchów

    26 stycznia 2021 , Komentarze (6)


    Zakończyłam właśnie wyzwanie na wioślarski styczeń. Nie będę zakładała już takiego na luty bo wyrobiłam już sobie nawyk codziennego wiosłowania a i nie ma się z kim ścigać :)

    Jakoś nie mam aktualnie ochoty na rozpisywanie się w pamiętniku. Dużym wsparciem jest dla mnie grupa Razem ku zdrowiu i kondycji i w związku z tym nie potrzebuję wpisów w pamiętniku by poczuć większą motywację. Tymczasem tak mam, ale może mi się zmieni. 

    Tym, którzy to przeczytali życzę powodzenia w realizacji celów i trzymam za was kciuki!

    10 stycznia 2021 , Komentarze (8)

    Dzis na spacerze widziałam kwitnące bratki pod kołderką śniegu,  wyglądały uroczo.

    Próbowałam slow joggingu, chyba na wiosnę włączę go do mojej aktywności.  Na razie króluje rowerek stacjonarny.

    9 stycznia 2021 , Komentarze (5)

    Wyjeżdżam na tydzień. Żegnaj orbitreku i wioślarzu! Witajcie długie marsze i schody :)

    8 stycznia 2021 , Komentarze (7)

    Zmobilizowałam się i już jestem po dzisiejszej dawce ćwiczeń. Coraz lżej skacze mi się te 100 pajacyków, a przy oglądaniu biatlonu na orbitreku nawet się nie spostrzegłam, jak szybko spalają się kalorie. 

    Coś mi wlazło pod prawą łopatkę i pobolewa. Próbowałam klinem na wioślarzu ale dalej boli. Chyba muszę się nasmarować jakimś specyfikiem przeciwbólowym.

    7 stycznia 2021 , Komentarze (4)

    Za mną już 3 dni bez słodyczy, słonych przekąsek i podjadania między posiłkami. Jestem z siebie zadowolona, bo wiem, że jak wytrzymam tydzień, to potem będzie już prosto - nie będzie mnie ciągnąć do słodyczy. Tak przewrotnie w temacie wrzucam demotywatora :)

    6 stycznia 2021 , Komentarze (7)

    Wioślarz już za mną, mały spacerek też. Zaraz biorę się za konferowanie z przyjaciółką. Dobrze, że mój orbi ma małą półeczkę na telefon to można gadać i orbitrekować równocześnie :)

    © Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
    Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.