Od ponad tygodnia nie wchodziłam do vitalii. Miałam do dziś 2 wnuczki i syna na wakacyjnym pobycie. Było intensywnie, wycieczki, spacery, jezioro. Pogoda pozwoliła na spędzanie czasu na powietrzu. Dziś odwożę wnusie do domu i pozostanę do piątku. Po powrocie wyzwanie. Pozbywam się rzeczy nieużywanych, zalegających. Mam masę opakowan po sprzęcie elektronicznym i kuchennym. Powinnam umyć też okna i odświeżyć firany. Sterta też jest prania pościeli, ręczników. Musiałam kupić pralkę bo w poprzedniej popsuł się programator. Pralka tuż po gwarancji. Wyzwań masa, ale muszę dać radę. W planach wyjazdowych odpoczynek tygodniowy w Karpaczu z wnuczkami oraz pobyt 1 tygodniowy po weselu we wrześniu. A jeszcze tylko wspomnę że czerwcowy pobyt sanatoryjny był bardzo udany. Pozdrawiam 🌞
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jendraska
8 lipca 2025, 20:34Czyli kolano już nie daje dolegliwości bólowych?
Julka19602
8 lipca 2025, 22:03Niestety daje, ale oswoiłam się z tym. Po dłuższym chodzeniu boli i muszę wmasowywać masci przeciwbólowe, ból potrafi wybudzić w nocy.
dorotamala02
8 lipca 2025, 11:24Masz teraz intensywny ale radosny czas z wnuczkami i fajne plany na dalszy czas. Nie zazdroszczę tych prac oczyszczeniowych u mnie też by się przydało ale brak czasu. Cieszę się że jesteś zadowolona z pobytu w sanatorium i jego efektów. Pozdrawiam i uściskaj wnuczki:)))
zlotonaniebie
8 lipca 2025, 07:23Jak jest plan, to już połowa sukcesu. Pięknych wakacji Ci życzę:)
Julka19602
8 lipca 2025, 10:04Dziękuję:)))