Po 3 latach nareszcie mam fachowca do naprawy spłuczki w łazience. Niestety trzeba bedzie wyburzyć obudowę i zamontować nowy geberyt. Kafelki mające w zapasie nie wystarczyły, kupiłam o podobnym wzorze ale niestety inny rozmiar i kolor. Będzie taki misz masz ale nie będę robić teraz całego remontu łazienki. Pan zgodził się na remont domu. Termin w przyszłym roku. Planuję wymienić panele, drzwi i obudowę nową do kuchni. Marzy mi się też z tarasu zrobić letni pokój ale to już musi określić architekt i czy podołam finansowo. Waga niestety stoi i ani drgnie. Ogarniam dom po gościach. Sterty prania i prasowania. Likwiduje też nieużywane, a zalegające rzeczy. Spore wyzwanie gdyż obrasta się rzeczami gdy nie wyrzuca się na bieżąco. Jedyną rzeczą do kupienia jest sukienka na wrześniowe wesele. Oj ciężko będzie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
annna1978
14 lipca 2025, 20:12Fajnie, pozytywnie 😊
zlotonaniebie
13 lipca 2025, 14:53Warto szukać powodu do radości, smutek omijać szerokim łukiem. Choć wiem, że czasem się nie da. Remont domu to wymagający czas ale potem jaką radość 😀
dorotamala02
13 lipca 2025, 14:49Fajnie trafić na dobrego fachowca a kafelki można ładnie skomponować i dopasować że nawet ktoś pomyśli że tak ma być. Masz wielkie plany na remont domu a to spory wydatek i jak znam życie zawsze koszt wychodzi dwa razy więcej niż się zaplanowało, oby się udało. Masz dużo energii i to mnie bardzo cieszy, pozdrawiam:)))
Milly40
13 lipca 2025, 11:40Też właśnie naprawiłam sedes :) jaka ulga :)
ognik1958
13 lipca 2025, 11:16Szczęściu że się żyje trza pomagać i dlatego by życ trza chudnąć a to mając plan na odpowiedni deficyt po jadle pomniejszone o CPM i pomniejszone o ćwiczenia i przestrzegać czynniki wpływają na chudnięcie . ..przestrzegać tego i meldować o tym...czasami można na marginesie wtracić coś o życiu prywatnym i.....żyć