Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 240438
Komentarzy: 4445
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 21 lipca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 lipca 2025 , Komentarze (5)

Waga niestety nie spada, a miałam takie ambitne założenia. Wczoraj dla odpoczynku i relaksu pojechaliśmy do Torunia na spacer i pyszne lody.

Był kiermasz ze stoiskami kulinarnymi i skusiłam się na drożdżowe placuszki z patelni oraz dla orzeźwienia piwo z sokiem na barce przy przystani wiślanej. Pomyłam w sobotę  okna i wyprałam firanki z 5 okien. Reszta prac w tym tygodniu. Dziś myję żaluzje we wszystkich oknach to i szyby będę musiała poprawić. Nie lubię myć ich są zakurzone i tłuste. Nigdy więcej nie zamontuje ich, ale muszę coś zamontować na okna przed ochroną od słońca. Tydzień ma być bardzo ciepły mam jedno wyjście  z koleżanką  na popołudniowe spotkanie, resztę tygodnia spędzę w domu wykonując prace  porządkowe w domu i ogrodzie. Ogrod prawie bez kwiatów. Liliowce przekwitły, róże również, kwitnie tylko lawenda słabym kwieciem. Pozdrawiam Was serdecznie i pięknego tygodnia.🌞🌹

18 lipca 2025 , Komentarze (7)

Właśnie dostałam kwotę za zrobienie usługi budowlanej. Trzeba było zdemontować geberyt i zamontować nowy. Powierzchnia kafelek 2.5 m kwadratowego. Za tą usługę zapłaciłam 1800.00 zł  bez materiałów. Czy to dużo? Nie orientuje się w cenach usługi budowlanych. Myślałam że przy remoncie w przyszłym roku wymienię tylko prysznic i szafkę pod umywalką  i łazienka bedzie wyglądać przyzwoicie. Niestety pan powiedział że kafelki w nie których miejscach ledwo trzymają się ściany.  Jestem w szoku. Reasumując czeka mnie też remont łazienki.😭😭

13 lipca 2025 , Komentarze (5)

Po 3 latach nareszcie mam fachowca do naprawy spłuczki w łazience. Niestety trzeba bedzie wyburzyć obudowę i zamontować nowy geberyt.  Kafelki mające w zapasie nie wystarczyły, kupiłam o podobnym wzorze ale niestety inny rozmiar i kolor. Będzie taki misz masz ale nie będę robić teraz całego remontu łazienki. Pan zgodził się na remont domu. Termin w przyszłym roku. Planuję wymienić panele, drzwi i obudowę nową do kuchni. Marzy mi się też z tarasu zrobić letni pokój ale to już musi określić architekt i czy podołam finansowo. Waga niestety stoi i ani drgnie. Ogarniam dom po gościach. Sterty prania i prasowania. Likwiduje też nieużywane, a zalegające rzeczy.  Spore wyzwanie gdyż obrasta się rzeczami gdy nie wyrzuca się na bieżąco. Jedyną rzeczą do kupienia jest sukienka na wrześniowe wesele. Oj ciężko będzie.

8 lipca 2025 , Komentarze (8)

Od ponad tygodnia nie wchodziłam do vitalii. Miałam do dziś 2 wnuczki i syna na wakacyjnym pobycie. Było intensywnie, wycieczki, spacery, jezioro. Pogoda pozwoliła na spędzanie czasu na powietrzu. Dziś odwożę  wnusie do domu i pozostanę do piątku. Po powrocie wyzwanie. Pozbywam się rzeczy nieużywanych, zalegających. Mam masę opakowan po sprzęcie elektronicznym i kuchennym. Powinnam umyć też okna i odświeżyć firany. Sterta też jest prania pościeli, ręczników. Musiałam kupić pralkę bo w poprzedniej popsuł się programator. Pralka tuż po gwarancji. Wyzwań masa, ale muszę dać radę. W planach wyjazdowych odpoczynek tygodniowy w Karpaczu z wnuczkami oraz pobyt 1 tygodniowy po weselu we wrześniu. A jeszcze tylko wspomnę że czerwcowy pobyt sanatoryjny był bardzo udany. Pozdrawiam 🌞

30 czerwca 2025 , Komentarze (12)

Przygotowując potrawy na niedzielę  kupiłam między innymi  karczek na mieso w sosie. Niestety przy obsmażania okazało się że mieso śmierdzi moczem i najprawdopodobniej jest z knura. Nie nadawało się do spożycia i nie jest to pierwszy raz. Kupiłam chyba takie już 3 krotnie nie wspominając o kupnie z ubojni półtuszy którą  mimo poporcjowania zwróciłam.  Nikt nie bierze odpowiedzialności za jakość mięsa. Nie mogłam oddać bo ten nieprzyjemny smród uwalnia się przy obróbce termicznej. Mieso obecnie kupuję  w Dino i do tej pory było smaczne. Gdybym gotowała tylko dla siebie ograniczyłabym potrawy z mięsa. Kiedyś uzyskiwało się wspaniałe sosy przy duszeniu teraz trudno jest uzyskać dobry sos. Lubię gotowac ale takie zdarzenia podcinają skrzydła. 

27 czerwca 2025 , Komentarze (5)

Wpadłam  w wir prac domowych. Pozostały wspomnienia. Na zdjęciu potrawy z pożegnalnej kolacji. Jak będziecie w Kołobrzegu polecam włoską restaurację Pasta e Pesto.

Na pierwszym zdjęciu kalmary na drugim zapiekanka z pieca, a pod pierzynką ciasta makaron z krewetkami, łososiem i szpinakiem.  Pyszne jedzonko. Dziś do 12 uzupełniałam spiżarnie i robilam zakupy na niedzielny obiad. Ugotowałam już 10 litrów pomidorówki w słoikach. Jutro robię mięsa.  Pogoda deszczowa i dobrze, wytchnienie dla roślin. Miłego  weekendu.🌞

26 czerwca 2025 , Komentarze (4)

Wróciłam do domu. Powitały mnie pięknie  kwitnące kwiaty w ogrodzie

niestety nie mam wogole kwiatów hortensje i bardzo żółkną mi krzewy laurowiśni. 

22 czerwca 2025 , Komentarze (12)

Przez cały pobyt w sanatorium nie jadłam chleba I innych słodkich wypieków. Niestety waga zmniejszyła się tylko o 1 kg. Kolejny weekend  piękny słoneczny i ciepły. 

Teraz dochodzi czternasta idę na plażę, a wieczorem kolacja we włoskiej restauracji. Takie miłe zbliżające się pożegnanie. 

15 czerwca 2025 , Komentarze (6)

Pozdrawiam ze słonecznego Kołobrzegu i bezwietrznego. Najpiekniejszy dziś dzień 

Niestety poparzyłam plecy, tors i uda. Nie mogę teraz siedzieć na słońcu, a i zabiegi będzie trudno robić.

9 czerwca 2025 , Komentarze (4)

oraz wieczorne wyjścia na muzykoterapię. 

Miłego  dnia :)))

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.