Wczoraj poza zoladkami na śniadanie, byl królik i surówka a potem pół paczuszki bobu. Najadłam się jak bak. Dla mnie po podliczeniu kcal to jest szok jak to mało, a jak syta jestem. Po wczorajszych żołądkach i to tylko połowę porcji zjadłam, nie było głodu nawet, jak już był czas obiadku. Bób wszedł, bo kocham. Dziś zjem drugą połowę żołądków i jajka sadzone ze dwa. Obiad taki sam, bo były 4 nogi. Nie mogę wyjść z wrażenia jak pięknie schudlam bez bycia glodnym.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
barbra1976
11 lipca 2025, 14:31Uwielbiam żołądki i bób 😁
Zanettka24
11 lipca 2025, 14:52Mix fajny.
barbra1976
11 lipca 2025, 15:05Mniam
Zanettka24
11 lipca 2025, 16:42A fasolka żółta dziś do królika, to dopiero uczta. Zjem z masłem i koperkiem.
barbra1976
11 lipca 2025, 16:55A nie denerwuj mnie 🤣
Zanettka24
11 lipca 2025, 19:31Ło jesu jakie to było smaczne 😂 już drugi raz udało się kupić.